Prezes idzie do szpitala i obóz władzy ma problem

Obóz władzy staje przed trudnym zadaniem. I to nie za sprawą “dwórek” Glapińskiego, dubeltówek wymierzonych w dziki i mowy nienawiści. PiS ma problem, bo Kaczyński idzie do szpitala.

W pierwszych dniach lutego prezes ma trafić do szpitala, żeby naprawić szwankujące kolano. Poprzednim razem nie udało się tego zrobić, kolano i całego Kaczyńskiego zapaskudzono jakimś zakażeniem. To nie jest blog medyczny, więc zapytają państwo, po co ja o tym piszę?

Piszę o tym dlatego, że wszelkie dłuższe nieobecności Kaczyńskiego mają polityczne znaczenie. On przecież w sprawach najważniejszych decyduje, doprowadza do pionu, pilnuje, żeby ludzie tacy, jak Ziobro i Morawiecki wzajemnie się nie pozabijali. Politycznie oczywiście. Poprzedni pobyt Kaczyńskiego w szpitalu był czasem próby między jego dworzanami. Przypominam sobie, że panowie premier i minister sprawiedliwości sprawdzali, kto silniejszy w spółkach skarbu państwa. Myślę, że tym razem będzie podobnie tylko ostrzej i to na kilku frontach. Pod nieobecność kota myszy będą harcowały, próbując zaciągnąć, jak najwięcej fantów dla siebie. Poza sporem oczywistym, czyli praniem się między zapleczami Ziobry i Morawieckiego widać kilka potencjalnych pól bitwy, gdy Kaczyński będzie kurował się w szpitalu na Szaserów.

Pierwszy to TVP pod wodzą Kurskiego. Już widać, że bardziej “liberalni”, jak Gowin, czy Morawiecki, biegają do Kaczyńskiego, by dał światłemu ludowi miast ofiarę z Kurskiego, a pan prezydent pomrukuje, że nie pozwoli na podłączenie państwowej kroplówki dla TVP, jeśli tą TVP nadal będzie kierował Kura.

Kolejny coraz mocniej rozpalający się konflikt jest jeszcze ciekawszy. Nie wiem, czy państwo zauważyli coraz mocniejszą przepychankę między policją i służbową więzienną, o to kto bardziej odpowiedzialny jest za nieprzypilnowanie gdańskiego nożownika Stefana W. Przypomnę, że policja podlega Joachimowi Brudzińskiemu, więziennictwo Zbigniewowi Ziobrze. Jeśli prześledzić wpisy, niech się nie obrażą, giermków obu polityków, twitterowych stronników to widać, że jedna strona zrzuca na drugą. Powiem więcej. Myślę nawet, że część tekstów, i to w liberalnych portalach, jest elementem tej rozgrywki. Na marginesie to na miejscu Ziobry uważałbym z tym szarpaniem Brudzińskiego, bo Jojo to nie jest niedoświadczony w polityce Morawiecki.

Tak, czy inaczej Kaczyński w szpitalu to wprowadzenie obozu władzy w wibracje. A to zwiastuje ciekawe tygodnie.

Leave a comment